Ciągle słyszę, że sewa jest najwyższą służbą, jaką człowiek może prowadzić. Z drugiej strony słyszę, że celem ludzkiego życia jest urzeczywistnienie własnej boskiej jaźni. Niektórzy mówią, że w tym celu całe swoje życie spędzają na medytacji. Inni powiadają, że najłatwiejszym sposobem w tej kali-judze jest namasmarana (pamiętanie o imieniu Boga) i sewa. Czasami myślę, że jednak łatwiej jest usiąść i medytować. Ta sprzeczność nie daje mi spokoju. Z jednej strony mówi się nam, żebyśmy wykonywali sewę, a z drugiej nasze osobiste wasany (skłonności) prowadzą nas w innym kierunku. Jaka jest więc dla nas najlepsza ścieżka? Czy należy słuchać siebie i posłuchać własnych wasan, czy przestrzegać nakazanej ścieżki?

PYTANIE:

Ciągle słyszę, że sewa jest najwyższą służbą, jaką człowiek może prowadzić. Z drugiej strony słyszę, że celem ludzkiego życia jest urzeczywistnienie własnej boskiej jaźni. Niektórzy mówią, że w tym celu całe swoje życie spędzają na medytacji. Inni powiadają, że najłatwiejszym sposobem w tej kali-judze jest namasmarana (pamiętanie o imieniu Boga) i sewa. Czasami myślę, że jednak łatwiej jest usiąść i medytować. Ta sprzeczność nie daje mi spokoju. Z jednej strony mówi się nam, żebyśmy wykonywali sewę, a z drugiej nasze osobiste wasany (skłonności) prowadzą nas w innym kierunku. Jaka jest więc dla nas najlepsza ścieżka? Czy należy słuchać siebie i posłuchać własnych wasan, czy przestrzegać nakazanej ścieżki?

ODPOWIEDZ:

Swami:

Gdy na coś chorujesz i chcesz się wyleczyć, pójdziesz do lekarza. Istnieją różni lekarze. Ktoś, kto lubi homeopatię, pójdzie do homeopaty i będzie zażywał lekarstwa homeopatyczne. Ktoś, kto woli leczenie ajurwedyjskie, pójdzie do lekarza o specjalności ajurwedyjskiej i u niego poprosi o lekarstwa. Ktoś, kto ufa alopatii, czyli medycynie konwencjonalnej, pójdzie do lekarza alopatycznego i otrzyma lekarstwa przepisywane w tym systemie. Wszyscy, którzy pójdą do swojego lekarza, otrzymają od niego lekarstwa i w odpowiednim czasie w pełni się wyleczą.

Ty przyszedłeś do lekarza, którym jest Sai Baba. Podejście Sai Baby może być inne niż innych lekarzy. Mój sposób to przechodzenie od „ja”, przez „my” do „On.” Mój sposób prowadzi od jednostki przez społeczeństwo do Boga, od własnego interesu przez służenie innym do Boga.

Zatem mój sposób to Man mein Ram, hath mein kam – Rama w sercu, praca w rękach. Gdy tak będziesz postępował, będziesz w stanie pokonać wszystkie skłonności pochodzące z przeszłości, wszystkie pragnienia, wszystkie ograniczenia i będziesz mógł tak poszerzyć swoje serce, że obejmiesz cały świat.

Przyjmij prawdę, że ta sama boskość mieszka w każdym. To moje podejście. Skoro przyszedłeś do mnie na leczenie, musisz przestrzegać zaleceń, jakie podałem. Przeskakiwanie z homeopatii do ajurwedy i do alopatii nie ma sensu. Takie postępowanie wywoła zamęt w twoim ciele. Moja terapia to: zapomnij o swoim „ja,” swoim ego, rozwiń miłość i służ innym. Każdą swoją chwilę, wszystkie myśli, słowa i czyny poświęcaj na rozwijanie miłości i służenie innym. Dzięki temu będziesz mógł oglądać Boga. W kali-judze jest to najłatwiejszy sposób, królewska ścieżka.

Ottawa, Kanada, 11 lipca 2016 (sesja wieczorna)