Swami, kiedy siadam przy biurku, by coś robić – rysować, uczyć się matematyki – często moje pragnienia i inne przeszkody sprawiają, że odrywam się od pracy i odkładam ją. Uznaję, że powinienem zrobić przerwę, ale ta przerwa bardzo się wydłuża. Jaki jest sposób, abym mógł po prostu usiąść, skoncentrować się i nieprzerwanie pracować? Jak mogę do tego dojść?

PYTANIE:

Swami, kiedy siadam przy biurku, by coś robić – rysować, uczyć się matematyki – często moje pragnienia i inne przeszkody sprawiają, że odrywam się od pracy i odkładam ją. Uznaję, że powinienem zrobić przerwę, ale ta przerwa bardzo się wydłuża. Jaki jest sposób, abym mógł po prostu usiąść, skoncentrować się i nieprzerwanie pracować? Jak mogę do tego dojść?

ODPOWIEDZ:

Swami:

Masz trudności, gdyż popełniasz błąd. Idziesz na przerwę, ale co robisz? Oglądasz telewizję lub ucinasz sobie z kimś pogawędkę. Potem czytasz coś, co jest niewłaściwe. Jak więc miałbyś sobie radzić? Jeśli woda w jeziorze jest zaburzona, niczego w niej nie zobaczysz. Każda myśl jest jak kamień wrzucony do jeziora, który zaburza wodę. Tak samo każda myśl inna niż związana z tym, co powinieneś w danym czasie robić, jest jak kamień wrzucony do jeziora umysłu – zaburzy cały umysł. Niech umysł zajmie się tym, co masz robić. Musisz poczekać jakiś czas, zamiast robić sobie przerwę i jeszcze bardziej go zaburzać. Siedź na miejscu i spraw, żeby umysł ustatkował się; potem kontynuuj swoją pracę. Jeśli przećwiczysz to kilka razy, będziesz mógł w pełni się koncentrować.

Uciekanie od problemu nie jest rozwiązaniem! Jest nim zaufanie we mnie. Nie uciekaj od pracy, myśląc, że później będzie łatwiej. Będzie łatwiej, jeśli zastosujesz mój przepis. Siedź dalej, czekaj na uspokojenie umysłu i powiedz sobie: „Nie mogę pozwolić sobie na marnowanie czasu i marnowanie życia. Swamiemu by się to nie podobało. Muszę robić to, co Jemu się podoba, więc raczej będę tu siedział, pomogę umysłowi uspokoić się i będę dalej się uczył.

Nie będę za każdym razem przychodził i zmieniał twoich ocen! (śmiech) Jesteś dobrym chłopcem.

(Do rodziców chłopca) Czy on boi się matematyki? Nie uczy się. Przeczyta dwadzieścia innych książek, a książki od matematyki odsunie na bok i wyjdzie na dwór. Potem oblewa egzamin i nawet myśli, że nie powinien żyć, że jest do niczego, że nie jest dobry i ma różne inne negatywne myśli.

(Do chłopca) Dlaczego przychodzą ci do głowy takie negatywne myśli? Jeśli zrobisz właściwe rzeczy we właściwym czasie, na negatywne myśli nie będzie miejsca. Musisz nauczyć się dbać o swój umysł. Jeśli psa nie nauczysz zachowania, gdy jest młody, później on tylko będzie gotów cię ugryźć. Twój umysł musi zostać wyszkolony, póki jesteś młody. Później nie będziesz mógł go niczego nauczyć!

Dubaj, 15 stycznia 2015