VIENTANE, LAOS

(Odnosząc się do osób Mu towarzyszących) Sprowadziłem wszystkich tych ludzi, gdyż chciałem, aby zobaczyli oddanie Swamiemu wielbicieli z Laosu i czegoś się też nauczyli. Powinni popatrzeć na was, a nie odwrotnie. Gdy Hanuman oddał się Panu Ramie, on też stał się bogiem. Gdy ludzie oglądali go, czuli się pobłogosławieni. Wszędzie, gdzie jest Hanuman, jest tam niewątpliwie też Rama. Gdy Radha oddała się Krisznie, stała się boginią. Dzisiaj mówimy Radha-Kriszna, z imieniem Radhy wymienianym jako pierwsze ze względu na jej oddanie. To pokazuje, że wielbiciel jest większy od Boga.

Kiedyś, Pan Wisznu spytał Naradę: „Kto jest największym wielbicielem?”

Narada myślał, że to on jest największym wielbicielem, dlatego z pokorą powiedział: „Panie! Wprawiasz mnie w zakłopotanie, gdyż myślę, że jestem tym największym wielbicielem.”

Pan Wisznu postanowił dać Naradzie nauczkę. Powiedział: „Narado, chcę, żebyś coś dla mnie zrobił. Zejdź na ziemię i znajdź człowieka imieniem Avi Sarkar i przyjrzyj się, co on robi.”

Narada spytał: „Co ten Avi Sarkar robi? Czy cały czas recytuje Twoje imię tak jak ja?”

Narajana odpowiedział: „Idź i sam zobacz, co on robi.”

Narada przybył więc do Laosu i długo szukał Avi Sarkara, aż w końcu znalazł go w biurze zajętego pracą, gdzie wcale nie intonował namasankirtany. Narada zastanawiał się, kiedy Avi Sarkar będzie recytował imię Pana, gdyż aby stwierdzić, kto jest większym wielbicielem, chciał porównać jego ilość powtórzeń ze swoją.

Długo czekał, ale nie usłyszał ani jednego wypowiedzenia imienia Boga – Avi Sarkar był zajęty pracą! W końcu poszedł za nim do szkoły, gdzie zobaczył wiele dzieci i nauczycieli recytujących „Sai Ram, Sai Ram.” Wielbiciele również mówili „Sai Ram.” Wtedy Narada zrozumiał, co Narajana miał na myśli: „Samo moje siedzenie i recytowanie imienia Boga, bez robienia czegokolwiek innego, nie jest oznaką wielkości. Gdy ktoś wykonuje pracę Boga, ucząc wielu innych recytacji imienia, jest to wielka służba.”

(Odnosząc się do braci Jeswani) Oni właśnie śpiewali: Akhanda dźjoti dźalao prema dźjoti dźalao, gjana dźjoti dźalao, co znaczy „Zapalając tę lampę, wnieś światło do ciemności.” Imię Pana reprezentuje światło lampy. Nie wystarczy mieć światło we własnym domu. Jeśli nauczycie innych, jak rozpalić płomień oddania, wtedy rozjaśni się ich życie. Jest to o wiele ważniejsze niż recytowanie imienia Boga samemu, myśląc, że jest się wielkim wielbicielem. Wielkimi wielbicielami będziecie wtedy, gdy wniesiecie Boga do życia wielu ludzi i polepszycie jakość ich życia.